deskowanie i papowanie -popis Złotej rączki
Nie od dziś wiadomo,że bez dachu ani rusz i tak z racji pewnych komplikacji i chęci zaoszczędzenia Złota rączka zakasał rękawy i wraz z pomocą swoich wiernych Giermków(pozdrawiam swoich szwagrów) wziął się za deskowanie i papownie dachu. Efekt pracy prezentowany na zdjęciu. Dzięki temu na budowie porządek bo deski zostały użyte z szalunków (wyczyszczone i zabezpieczone), musielismy dokupić naprawdę niewiele. Poza tym 2.500zł w kieszeni bo na tyle zostało to wycenione przez ekipe.